20 miesięcy od śmierci Ani, jak strasznie boli,serce krwawi dalej, 20 miesięcy temu o tej porze życie przebiegało normalnie , nie przypuszczałam, że to ostatni piatek spokojnego życia, dzisiaj dół nie dozniesienia, nie mogę normalnie pracować, jak tylko na sekundę zostaję sama to płacze. Jakie ciężkie jest to życie, nic nie uspokaja, serce krzyczy tyle miesięcy jej brak, pustka tylko wspomnienia, Aniu kochana jak mi ciebie brakuje. mama ANI
|