dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjumHits: 230
halina-mamaAgatki  
03-12-2009 13:46
[     ]
     
Wiesz, ja nie chciałam w swojej wypowiedzi skrytykowac tak calkowicie Hospicjum w którym probowalam swoich sil. Tak moze wyszlo. Po prostu opisalam swoje wrazenia, moze zbyt subiektywne bo ja opiekowalam sie swoja corka sama cala okragla dobe. I choc polowe tego co oddawalam swojej corce (doroslej osobie)wyobrazalam sobie ze otrzymuja pacjenci w Hospicjum. MAm na mysli tu te sprawy niematerialne, niestety wygladalo to inaczej. Ja wlasciwie od nich (Hospicjum) nie oczekiwalam wiekszej pomocy gdy Agatka byla chora, bo Ona jak pisalam chciala byc tylko ze mna, a ja z nia. Owszem był mi bardzo potrzebny lekarz, doświadczona pielęgniarka którzy by mi powiedzieli"nie jestes sama, nie bÓj sie my ci pomożemy, nie zostawimy Cie samej, mozesz o kazdej porze zadzwoinic, nie bedziesz sama". W Hospicjum tak nie było, o kazdej niby porze kazali dzwonic a potem sie okazywalo ze i tak nikt nie moze przyjechac, ze dopiero jutro, pojutrze, a ja potrzebowalam juz terz albo dzis.Byltaki czas ze czulam sie sama w strachu co ja zrobie ja nie umiem tego czy tamtego, ja nie wiem. I zanim ktos z Hosipcjum sie pojawil zanim lekarz mial swoja srode ...to takim czlowiekiem zostala moja pani doktor rodzinna, Powiedziala niech sie Pani nie boi ja Pani nie opuszcze, bede z Wami caly czas, bede przyjezdzac. I przyjezdzala nieraz dwa razy dziennie, sama do Hospicjum dzwonila i sie konsultowala. W niedzile moglam dzwonic, na wolne dni mialm pielgniarke przez nią zalatwiona w razie czego pod telefonem, ale to wszystko z poradni rodzinnej, a z Hospicjum dwa razy lub raz w tygodniu. Moja doktor rodzinna to czlowiek przez duze "C". To czlowiek ktory z pacjentami o duperelach tez rozmawia gdy przychodza z choroba, to byl moj Aniol Stróz i osoba dzieki ktorej czulam sie bezpieczniej w czasie ostatnich miesiecy choroby. I Agatka tez ja tolerowała, nie wstydzila sie jej, bo Ona byla taka delikatna, tak milo i cieplo do niej mowila, tak samo Dorotka pielegniarka. Dziekuje Bogu za tych ludzi. Dzieki nim nie bylysmy tak calkiem same... 
Halina-mamaAgatki

  Temat Autor Data
  do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum zorka 23-11-2009 17:07
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum atusia13 24-11-2009 19:39
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum buleczka 24-11-2009 23:19
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum zorka 26-11-2009 08:42
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum rudzia71971 26-11-2009 09:53
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum atusia13 26-11-2009 13:07
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum zorka 26-11-2009 14:35
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum weraamela 29-11-2009 22:58
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum zorka 30-11-2009 10:10
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum halina-mamaAgatki 30-11-2009 14:02
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum zorka 01-12-2009 10:22
*  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum halina-mamaAgatki 03-12-2009 13:46
  Re: do rodziców, którzy znaleźli się ze swoimi dziećmi pod opieką hospicjum zorka 03-12-2009 15:44
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora