Głupie pytanie... | Hits: 319 |
|
smutasek13  
26-04-2012 00:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Dziewczyny, mam takie głupie pytanie... Co kierowało Wami przy decyzji o podjęciu próby bycia szczęśliwymi mamami? Bo ja im jestem starsza, tym bardziej chyba to wszystko przeliczam na ewentualne korzyści w przyszłości... Może zboczenie zawodowe? Pracuję jako analityk, codziennie liczę ryzyko itd. Niedawno stwierdzono u mnie astmę. Zrobiłam po nastu latach testy alergologiczne i co się okazało jestem "szalenie" uczulona na wszystko z panelu wziewnego co się da (oprócz konia i chomika). W tej chwili zdycham. Dzisiaj byłam u pani alergolog i stwierdziła, że jak zajdę w ciążę to przestanę się odczulać i tyle. Ale ja ciągle nie jestem zdecydowana. Myślę, że nie nadaję się na matkę. Dzieci mnie denerwują, szczególnie jak wrzeszczą, tupią itd. Nie wiem czy nie byłoby inaczej gdyby to było moje dziecko. Pewnie tak... Ale... Jest wiele ale... I chyba nie najbardziej się boję samej ciąży i porodu (Zunia odeszła 2 godziny po), ale tego, że nie będę w stanie dać tej dziecince tego, co mogłabym dać Zuzi... Chyba nie do końca uporałam się z jej odejściem. Co jak będzie "powtórka z rozrywki" (wiem, że to nie brzmi tak jak powinno, ale chyba to jest lek na stres). Jak chciałam mieć drugie dziecko to mąż nie chciał a teraz jest odwrotnie. Myślę czasami kto będzie do nas przychodził i nawet opiekował się nami jak będziemy już starzy i niewiele będziemy móc... Kto zapełni chatkę, o której z mężem myślimy? Po co to wszystko? Ola - mama Zuzi Aniołka (*+16-08-2007)
|
|
:: w górę ::
|