życzę Ci dużo siły i wiary, bo ponoć ona czyni cuda.. będe się modlić
za Ciebie i zdrowie Twojego maluszka! a jak znosisz tą ciąże w czasie żałoby? bo ja się
boję, że to wszystko będzie wracać do mnie, przypominać i zadawać ból... Odeszłaś tak nagle, ani uwierzyć ani się pogodzić... Wikusia 06.01.2011 +10.02.2011
|