A powiedzcie mi drogie mamy,czy jeśli współżyjemy z mężem bez
zabezpieczeń to może...jest inny powód tego ,że miesiączka nie nadchodzi?kurcze nie
chciałabym się nakręcać,ale martwię się,że będziemy koszmar co miesięczny przechodzić na
nowo ,że ciągle będzie to jedna kreseczka ;( co do pokarmu to również dostałam od razu w
szpitalu tabl.na zatrzymanie laktacji,ale lekarz pow.,że mogę się okropnie po nich czuć
podnosi ciśnienie i trzeba uważać jeśli będzie cos nie tak odstawić i tak zrobiłam bo miałam
wszystkie skutki uboczne...do dnia dzisiejszego mam pokarm ale tylko wtedy gdy sama
sprawdzam czy jeszcze jest.Wiem,że powinno czekać się minimum do 1miesiączki,ale słyszałam
też,że właśnie po ciąży są wieksze szanse na dzidziusia,lekarz mi pow.,że mamy po prostu
współżyć i zobaczymy co los nam pokaże,ale pytam Was drogie mamusie czy znacie jakieś
przypadki gdzie udało się zajść jeszcze przed 1miesiączką i wszystko było dobrze czy też
powinnam mieć tą nadzieję?zrobić test czy czekać?
Julia ur/zm
30.12.2010r.[*][*][*]Byłaś marzeniem,zostałaś wspomnieniem...;( Tysiące światełek dla
naszych Aniołków [*][*][*] JuleczkaiJa
|