Ja po ciąży z Weroniczką dostałam od razu leki na wywołanie miesiączki i zatrzymanie
laktacji, miałam tak rozchwiane hormony, że pokarm leciał mi ciurkiem z piersi, a ja wyłam,
że nie mam komu go dać... natomiast po ciąży z Ewunią dostałam okresu po dwóch miesiącach,
mimo że karmiłam. *************************** Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011