Pomimo brania regularnie nospy brzuch dalej mi twardnieje.Staram się jak najwięcej leżeć i odpoczywać.Ale przy dziecku w domu nie da się leżeć cały dzień i nic nie robić.Najgorsze dla mnie jest zakładanie butów :) Ogromy wyczyn zapiąć kozaki ze sporym już przeciez brzuszkiem.Wczoraj robiłam usg i synek rozwija się prawidłowo,co najważniejsze.
|