Ja też relsed podaję tylko jak ma bardzo mocne ataki.Łukaszek nie ma problemów z sikaniem. Kilka razy w życiu zdarzyło mu się wysikać po nocy dopiero koło południa, ale nie zwróciłam uwagi na obrzęki dłoni i stóp, nie wiedziałam o tym.Trzymaj się Beatko. mama Łukaszka