Witam. Mój synek ma teraz 15 miesięcy i choruje na pokrzywkę barwnikową od urodzenia. W tej chwili choroba chyba się ustabilizowała, nie powstają nowe plamki ani pęcherze, jak na początku. Kamil ma dość dużo plam, najwięcej na plecach i główce, które czasem, po podrażnieniu robią się czerwone. W zasadzie nie leczymy Kamisia, co kilka miesięcy chodzimy na kontrole do poradni dermatologicznej i co pół roku robimy badania ogólne. Kamil dostaje jedynie ketotifen. Zastanawiam się również nad wizytą w Gdańsku, gdzie jest główny ośrodek leczenia tej choroby. Chętnie nawiążę kontakt i wymienię się doświadczeniami. Mój e-mail jol03@onet.eu. Zapraszam też na forum o pokrzywce barwnikowej, które odwiedza kilka innych mam dzieci z tą chorobą: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=44461. Pozdrawiam. Jola
|