Zorka napisała wszystko co trzeba! Ja też pamiętam tylko zagubienie, przerażenie, strach, niemoc i ten okropny wyraz bólu na twarzyczce mojego dziecka podłączonego do respiratora. Widziałam grymas płaczu na jej twarzy , a ona nie mogła wydać z siebie głosu bo była zaintubowana. I tak płakała bezgłośnie, a ja razem z nią. Personel lekarski - szkoda pisać. Nigdy nie miał czasu, ani ochoty na tłumaczenia. Słyszałam, że jest po prostu źle i tyle... mika10
|