Agnieszko... ciągle myśle o tym co
powiedział Ci prowadzący, że zaszłaś w ciąże z Łukaszkiem w czasie trwania żałoby po Adasiu
i że początkowo bałaś sie pokochać nastepne dziecko z obawy, że możesz znów je stracić... Ja
zaszłam w kolejną ciąże 2 lata po śmierci mojego Łukaszka, bardzo chciałam tego dziecka, a
gdy straciłam je w 8 t.c. bardziej przeżyłam to że jestem już do niczego-bo nawet nie
potrafie donosić ciąży, niż jego strate... Ciągle mam wyrzuty sumienia, że nie zdążyłam go
pokochać, że nie kochałam go tak jak Łukaszka...
Beata - mama Rafała 14 lat,
Aniołka-Łukaszka (29 t.c./21.08.2002- 25.09.2002) i Aniołka (8 t.c./07.11.2004) Beata
|