Aga, nie świeczki, ale tealighty - chyba będzie mniej problemu z woskiem. Każdy rodzic dostałby go przy wejściu i w czasie umówionym z księdzem (ofiarowanie darów? znak pokoju?) można by zapalone ustawić przed ołtarzem. Co sądzisz o czytaniu imion i dat śmierci dzieci? Tylko nie wiem czy nie za późno na tworzenie listy. Po Mszy - stoisko z bransoletkami, jednocześnie informujące o Dlaczego. Ja bym jednak zrobiła jakieś pseudo-ulotki, choćby takie z normalnej drukarki. Po Mszy spotkanie u Dominikanów? Oni mają tam pomieszczenia...pytanie tylko ile osób przyjdzie (w sensie w tłumie nie da się rozmawiać). I jeszcze pomyślałam o niesieniu darów, coś więcej niż Chleb i Wino, np. jakieś przedmioty symbolizujące dzieci w rożnym wieku, ale to już moze być trudne. To tyle pomysłow na gorąco.
Pozdrawiam, Agnieszka - mama Julci (14.07.2006, 41 tydz.) Agnieszka mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010
|