Dodatkowo czuje się bardzo niezrozumiana przez otoczenie... ostatnio usłyszałam ze minęło już trochę czasu, że powinno być lepiej. Dla kogoś 5 miesięcy to może i dużo ale nie dla mamy która straciła swoje ukochane dziecko...:( brak mi czasem sił, czasem jestem pełna nadziei ze jeszcze słońce dla mnie zaswieci a za chwilę tej nadziei nie ma we mnie w ogóle ; ( wszystko straciło sens...