Re: Mój Filipek:* | Hits: 63 |
|
feniks84  
06-07-2015 16:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witaj Mamo Mikołaja, jest bardzo ciężko, płacze każdego dnia ale tak już zostanie..Wczoraj narzeczony zapytał co robię a ja ja modliłam się za mojego Filipcia i zawszę mówię przed snem " Dobranoc Myszko mała MA" - mam nadzieję ze kiedyś jak już będę tam gdzie teraz jest mój syneczek będę mogła całować jego śliczna buźkę i kołysać go do snu- teraz nie było mi to dane. Zajęliśmy się remontem więc czas mija troszeczkę szybciej ale to niestety nie zmienia bólu w sercu. Okazuje się ze wracam do pracy 31 sierpnia - nie wiem jak sobie poradzę. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi, jak tylko pytają o Dzidzię o rozklejam sie i nie potrafię się uspokoić..a z drugiej strony wszyscy postrzegają mnie jako twardą kobietę która tak dzielnie radzi sobie po stracie dziecka mówią " podziwiam Cię ja nie dałabym rady żyć" tylko ze ja też nie daję rady żyć a jestem zbyt tchórzliwa aby skończyć ten żywot..wiec tkwię tu. Po za tym muszę przygotować nagobeczek synkowi - najgorsze jest to że ja już w nic nie wierzę. kocham bardzo mojego A i tylko to pozwala mi obudzić sie rano..hmmm pewnie nawet nie ma pojęcia jak wiele dla mnie znaczy - bo przecież czasami drę sie bez powodu... A jak Ty sobie radzisz? Wiesz jeśli chcesz możesz zawsze napisać do mnie maila i obiecuję ze postaram sie już nie smęcić..chcę sie pozbierać ale jakoś nie potrafię... kinga.wisniewska84@o2.pl
Kocham Cię mój Syneczku:* Kocham :*** Myszko mała MA:*
|
|
:: w górę ::
|