Stwierdziłam, że muszę coś zrobić z czasem, który jest przede mną. Czekam na cytologię, biocenozę, potem hsg i hormony. Do kolejnej próby podejdziemy z mężem na jesień. Postanowiłam założyć bloga. Jego cel jest terapeutyczny, chcę wyrzucić z siebie wszystko, powiedzieć to, czego moi bliscy nie chcą słuchać. Początkowo kopiować będę wpisy z tego forum, trochę je moderując. Następnie przejdę do wpisów z forum Ovufriend. Zakładając, że w jeden dzień wrzucę jeden miesiąc, za 10 dni powinnam dojść już do czasu rzeczywistego. Mam zamiar od tego momentu poszerzyć bloga o wpisy nie będące stricte pamiętnikiem. Niektóre z Was znają moją historię i będzie to dla Was tylko przypomnienie. W pewnym momencie przestałam jednak pisać tu - na forum. Dowiecie się co było dalej i będziecie mogły śledzić moją walkę o upragnione szczęście. Oby wygraną. Zapraszam na bloga: http://walkaobyciemama.bloog.pl/ Ps. zaznaczam, że jestem laikiem w blogowaniu i chętnie przyjmę rady :) Liluniu, to z myślą o Tobie (***)(***)(***)
|