Aniu, ja też miewałam podobne my¶li. Zastanawiam się, czy jeszcze kiedy¶ spotka mnie co¶ dobrego, czy w ogóle na to zasługuję. Dzieciństwo mnie nie rozpieszczalo, zawsze w mojej rodzinie było dużo problemów. Może tak ma być już zawsze...ale z drugiej strony zawsze pojawiało się co¶ lub kto¶, kto mnie lub moj± rodzinę ratowal. U Ciebie był to m±ż. Musisz wierzyć, że i tym razem sobie poradzicie. chociaż strata dziecka to chyba największe cierpienie. Tak sobie my¶lę, że dla własnego dobra musimy wierzyć, że jeszcze będziemy szczę¶liwe. Inaczej zapedzimy się w drogę bez wyj¶cia. Musimy walczyć o swoje szczę¶cie. Ja wierzę, że jeszczę kiedy¶ to nast±pi. Proszę tylko Boga, żeby nauczył mnie akceptacji tego, czego nie mogę zmienić i dał mi siły, abym miała odwagę zmieniać to co mogę. Tego Tobie też życzę. Mama Antosia *15.07.2014 +16.07.2014
|