Droga Aniu. Ja wiem, ze nikt nas nie rozumie, ale chcialabym zeby niektorzy chociaz sprobowali, a przynajmniej najblizsza mi rodzina. Moja siostra zaszla w ciaze miesiac przede mna. Gdy do niej dolaczylam, razem planowalysmy imiona, kogo wybierzemy na rodzicow chrzestnych, wymienialysmy sie doswiadczeniami. Gdy Dalia umarla, ona nie przyszla na pogrzeb ( co jeszcze rozumiem) I ani razu nie odwiedzila Dalii na cmentarzu. A teraz dzwoni do mnie I opowiada o jakis banalnych problemach, zamiast cieszyc sie I docenic ze ma zdrowe dziecko. To wszystko jest po prostu bardzo przykre...
Swiatelko dla naszych aniolkow(*)(*)
mama Nadii 6 lat I Dalii (*18.10.14)
Moje szczescie odlecialo...
Mama Nadii 6 lat I Dalii (*18.10.14) 27 tc
|