Re: Nawet jeśli inni zapomną, ja nigdy Synku... | Hits: 101 |
|
Nika07  
20-11-2014 11:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Bardzo Ci współczuję straty. Czytałam Twoją historię i bardzo mnie poruszyła. Tym bardziej, że w moim przypadku prawdopodobnie też moje ciało jakoś dziwnie zareagowało na ciążę. Też był silny stan przedrzucawkowy, wysiadły nerki, pojawił się białkomocz i ogromne obrzęki. Jak czytałam Twoją historię, znalazłam tyle podobieństw, też w moich uczuciach i przemyśleniach... Co do reakcji rodziny i znajomych - ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Ludzie zachowują się tak chyba po prostu ze strachu i jakiejś dziwnie pojmowanej troski o nas, boją się urazić, nie wiedzą co powiedzieć, więc na wszelki wypadek dyplomatycznie milczą nie wiedząc, że nas to rani. Jedyne co możemy, to chyba same oswajać ich z tematem, jeśli mamy taką potrzebę... Mama Antosia *15.07.2014 +16.07.2014
|
|
:: w górę ::
|