Kochana, wczoraj byłam z Wami myślami. Bardzo chciałam coś napisać, ale Bartuś miał bardzo zły dzień i wieczór (niestety mamy kolki) i zwyczajnie nie miałam jak przysiąść do komputera :-( Dominiku, wysyłam do Ciebie miliony światełek i uścisków (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Pilnuj dalej swoich najbliższych Kochany.
buziaki Edytko Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem