Dziękuje Kasiu za słowa otuchy,masz racje w jakimś minimalnym stopniu czasami brak diagnozy pomaga.Mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze.Bardzo sie ciesze że Wam sie udało. Bardzo jednak dziwi mnie fakt,że polscy genetycy nie drążą tematu,przecież to bardzo istotne aby postawić diagnose w skali światowej,zwałaszcza jeśli jest to De novo!!! Pozdrawiam I śle światełka dla Franusia(*)