Izuś,ja pewnie też bym tego wszystkiego nie ruszyła,ale,że narodzi nam się córcia musimy zabrac się za pokój.I tak mnóstwo rzeczy pozostaje z nami.Faktycznie zrobiłam krok stómilowy do przodu,ale to sobie uświadomiłam dopiero w tej chwili. W poniedziałek bedzie już pomnik u Domina. Eh ten mój partyzant jest napewno ze mnie,z męża bardzo dumny. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014