Ewelina jakie prawdziwe te słowa, które mi napisałaś. A pamiętasz tytuł tejże książki? Uświadomiłam sobie właśnie, że to prawda, moja żałoba trwała od 26 tyg ciąży i przez całe 3 miesiące życia Antosia, potem była kulminacja bólu ale czy na pewno czułam żal o jego śmierć? Może to był żal o jego chorobę? Ja natomiast uwielbiam mówić o Antosiu ale niestety nikt o niego nie pyta, każdy uważa go za temat tabu... Nikt nie zapyta mnie o zdanie czy chcę o nim rozmawiać i jak jest dla mnie lepiej.