Martuś mi o tyle jest łatwiej,że właśnie w mojej rodzinie nie ma za bardzo atmosfery świąt już od kilku lat...tak jakoś dziwnie, także o tyle byłam w lepszej sytuacji i na Boże Narodzenie też tak było wgl nie czułam,że to święta-po prostu normalny dzień...cieszyłam się właśnie, bo cały czas powtarzałam,że już każde święta będą radosne, bo będę patrzyła jak moje dziecko cieszy się z prezentów, będzie dla kogo przygotowywać to wszystko i Tworzyć cały klimat, och jakże się myliłam....;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|