Ludzie mówią,że już lepiej,bo sie uśmiechamy?...hm..jak chodzilybyśmy ciągle ryczące to powiedzieli by,że warjatki.Tak to juz jest.My moglybyśmy rozmawiać z każdą napotkaną osoba o swoim bólu,cierpieniu,straconym dziecku,ale ludzie maja swoje problemy-niektóre błache,ale dla nich to są ogromne problemy.Bijący nie zrozumie leżącego.Wiecie co mam na myśli,że ten kto tego nie przeszedł to nie rozumie,a jedynie może sie domyślac co to dla nas znaczy(a to zupelnie co innego) Światelka dla naszych dużych i małych Aniołów. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|