Ja zaczęłam sama wychodzić od 3 tyg, do mamy do szpitala jeździłam, przez chorobę mamy przestałam trochę myśleć o moich problemach...tak to nigdzie,na zakupy tylko z Grzesiem, sama wychodziłam tylko na cmentarz...nie wyobrażam sobie wyjść na jakiś spotkanie towarzyskie, czułabym się jak kosmitka nie z tego świata...tak jak mówicie nie miałabym o czym rozmawiać... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3