Re: Jak umarło moje SERCE | Hits: 161 |
|
między światami  
18-03-2014 11:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Zawsze wydawało mi się, że nie jestem złym człowiekiem. Ale może tylko mi się wydawało. Czy poprzez śmierć mojego Piotrusia, Bóg chciał mi coś powiedzieć, czegoś mnie nauczyć? Przez moment wydawało mi się, że tak. Chciałam być jeszcze lepsza, chciałam aby śmierć mojego synka nie była "bezcelowa", "nie poszła na marne". Ale nie potrafię. Mam wrażenie, że zostały we mnie już tylko same negatywne uczucia. Czuję się jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł. Podobno Bóg nie daje nam większego ciężaru na barki niż jesteśmy w stanie unieść. Co do mnie chyba źle obliczył. Jestem złamana, zmiażdżona i wciśnięta w ziemię tym ciężarem. Zdarzają się też lepsze dni, czy wtedy Jezus podaje mi rękę i pomaga wstać? Ale przeważają takie jak ten dzisiejszy, kiedy wysiadam. Tak bardzo tęsknię moje Kochanie maleńkie, tak bardzo... Kocham na wieki (**)(***)(**) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|
|