Dla mnie święta się skończyły od chwili gdy dowiedziałam się,ze Nikolcia jest chora,od tej chwili już nic nie jest jak dawniej,czasem siebie nie poznaje.. Gdy patrze na zdjęcia z przed 5 lat gdy byłam taka młodziutka i uśmiechnięta a życie wydawało mi się takie proste to myślę sobie,że chciałabym cofnąć czas.. Gdybym cofnęła czas to chciałabym,aby Nikolka urodziła się zdrowa,aby wam wasze aniołki tez urodziły się zdrowe ,aby były teraz z nami,ale nie da się cofnąć czasu:( Tak bym chciała żebyśmy nie cierpiały i żeby widok małych dzieci nie sprawiał nam bólu.. Między światami,ja powiedziałabym Twojej koleżance,że nie chcesz zdjęć jej synka ja wiem,że ona jest szczęśliwa,ale powinna wiedzieć,że teraz jesteś w takim stanie kiedy widok małych dzieci sprawia Ci ból,koleżanka powinna to zrozumieć,niech postawi się na Twoim miejscu wtedy zrozumie jak to boli.. Może kiedyś będziesz chciała zobaczyć jej synka i sama jej wtedy powiesz.. W końcu też jest mamą i myślę,że to zrozumie..
Piortusiu kochany aniołeczku(**)(**) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|