Ludzie naprawdę są dziwni. Jak można powiedzieć komuś aby się cieszyl mając dziecko w szpitalu. Ja bym oddała wszystko,aby moja córeczka byla w domku a nie w szpitalu. Mogłabym całą noc nie spać i chodzic nawet jak nie żywa byle, żeby tylko była ze mną i była zdrowa. Ludzie czasem nie wiedzą co mówią.
Dla Twojego aniołeczka Antosia kolorowe światełka(**)(**) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012