Przeczytałam ten artykuł i zalałam się łzami, Boże jakie to jest niesprawiedliwe,że dzieci które jeszcze dobrze nie zaczęły żyć, już muszą odchodzić, niewyobrażalne jest bawet ile dzieci umiera... ale chyba nie ma nic gorszego, jak dziecko które jest świadome że umrze... Boże nawet sobie nie wyobrażam takiej sytacji, jak rozmawiać z takim dzieckiem Światełko dla Wszystkich aniołków(*****) Kochamy Cię Córeczko i Tęsknimy...każdego dnia coraz bardziej...
Iza mama Aniołka Martynki ur. 17.08.2005 zm. 24.10.2013[*] i Szymonka ur. 15.05.2012