ale nas życie zmieniło... Każda z nas powinna się martwic kolką lub gorączką u dziecka a nie bezdechem, napadem padaczki czy brakiem tętna... Odwiedziłam dziś znajomą i jej 2-miesięcznego synka... Mój Antoś nie wykonywał 80% ruchów takich jak on, jadł 1/8 a ja się oszukiwałam, że robi postępy. Ale i tak bym go nie zamieniła :* każdego dnia tylko uświadamiam sobie jak bardzo się łudziłam szukając cienia szansy na życie Antosia...