Wiem ,że mam dla kogo żyć.Ziemskim dzieciom zrobiłabym ogromną krzywdę odchodząc i mężowi-ale czasami gdy się źle czuję -to tak sobie myślę z uradowaniem , może to rak i pójdę do Hugusia.. Głupie to moje myślenie ,ale tak mam....Do niego tęskno mi strasznie.....