Rozumiem Cię doskonale .... Czasami czuję się za staro na cokolwiek. Mając prawie 30 lat, przeszłam tak wiele, i czasami wydaje mi się że chyba nie będzie lepiej. Cieszę się z tego co mam ale, ... Myślę że po pierwsze ta pogoda nie nastraja zbyt optymistycznie, zmęczenie rutyną to jest rzecz najgorsza i nie można upatrywać się w tym winy naszej. Mnie tez przeraża ogrom zaniedbania innych dzieci. Ja powoli uczę się rozmawiać z innymi matkami, ludźmi. Do tej pory nie zamieniałam kilka słów, bo nie miałam się czym chwalić - nie osiągałam sukcesów zawodowych, nie jeździłam na wakacje bo albo byłam z Kacprem w szpitalu albo żyłam ledwie ledwie bo byłam zmęczona do granic wytrzymałości. Nie lubię słuchać przeżyć innych matek na temat strachu jaki doświadczały będąc w ciąży albo mając już dzieci przy sobie. Zawsze wszystko oczywiście kończyło się dobrze. Czasami chce mi się wykrzyczeć, że nie mają pojęcia co to strach i ból, zmęczenie. Zrób badania a może to tarczyca płata figla ... Buziaki dla Ciebie i dla dzieciaczków a dla Tymusia światełka mej pamięci ((**)) ((**))
P.S Cyba myślami Cię tu na forum ściągnęłam, bo zastanawiałam się co u Was?
|