Ja noszę w torebce skarpetki Hugusia,które miał na nóżkach i rączkach w dniu odejścia .Mam też smoczek w pudełku -drugi smoczek dostał do trumienki.Opaska z rączki leży koło jego zdjęcia a z króliczkiem jego co mu towarzyszył co dzień śpię.Reszta jest schowana w piwnicy-a walizki z Łodzi od ponad 2 miesięcy nie rozpakowane ,ani moje ani Huga ubranka...Nie mogę po prostu jeszcze tam zajrzeć ...a wózek i łóżeczko boję się ,że zajdą zapachem ,taką wilgocią,ale jeszcze nie mogę....