Dla Szymusia[*][*][*} Rozumiem co czujesz, ból jest straszny, jak patrzy się na wszystkie rzeczy naszych dzieci, ja do dzisiaj ani razu nie zajrzałam do szfki Martynki, wszystkie jej ubranka leżą tak jak leżały, po prostu gdy tylko otwieram szafkę od razu płaczę i rozrywa mi serce...mam jej, piżamkę w której spała tej strasznej nocy i wącham ją żeby poczuć jej zapach, Szymonek ma dużo ubranek po Martynce i jak np nakładam mu jej body to od razu chce mi się płakać Kochamy Cię Córeczko i Tęsknimy...każdego dnia coraz bardziej...
Iza mama Aniołka Martynki ur. 17.08.2005 zm. 24.10.2013[*] i Szymonka ur. 15.05.2012