Kminku,dziś raniutko zadzwoniła ciocia Monika z wielkim płaczem(że nie mogłam jej zrozumieć).Plakala bo dziś się jej przyśniłeś,byłeś taki uśmiechnięty i ona Cie tak mocno przytulała,ściskała i całowała.Mówiła,że to takie realne było,że czułam tą moją chudzinę.Była bardzo szczęśliwa, bo o tym marzyła. To tez moje marzenie.Czekam na to z utęsknieniem.Aniele dla Ciebie(*)(*)(*)(*)(*)..... Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014