Sama nie wiem jak się czuję Niby jakoś tak nie straszne mi świeta, ale pewnie na wigilii beda łzy. Teraz moje myśli tak bardziej skupione na pracy bo czas stroiki sprzedawać a tu czasu brak .... znowu rozliczenie dotacji i ciagle cos im nie pasuje także tym sie obecnie denerwuję. W wolnych chwilach moje myśli zawsze uciekają do mojego maleńkiego syneczka. Czasami jeszcze dręczą mnie pytania czy aby na pewno zrobiłam dla niego wszystko co mogłam ..... Ja też często myślę cieplutko o Was :)