Nie potrafię wytłumaczyć czemu tak mam,ale wpajam sobie cały czas że Dominikowi jest tam dobrze(nie powiem jak sa gorsze chwile to jest zwątpienie)i wtedy choc chwilę jestem spokojniejsza.No taki mam charakter,nic na to nie poradzę.. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014