Mnie też dręczy ro pytanie -po wyniku sekcji dzwoniłam do kardiochirurga ale tylko,żeby zapytać co według niego zawiniło,że się nie udało uratować Hugusia.Nie zapytam jednak o ból,bo jedyne co chciałabym usłyszeć,to to,ze go nic nie bolało.Wiem,że intubacja mu przeszkadzała i nieraz się denerwował -Iwona -musisz wierzyć w to ,że nie cierpiał inaczej nie będzie ci łatwiej -tak na pewno było.