Wiesz Ewelinko myślę, że Twoja mama ma rację nic na siłę. Jak zmarł mój tata to przez kilka lat nie mogłam oglądać jego zdjęć - dopiero po jakimś czasie dorosłam do tego, że chcę aby jego zdjęcie było koło mnie. Natomiast jak odszedł Staś (nasz syn) to wszędzie gdzie to możliwe poustawiałam jego mniejsze czy większe zdjęcia i nie ma chyba w domu miejsca bez niego, nawet mam jego wyjazdowy portrecik. Nie piszę tego aby coś sugerować, chce tylko powiedzieć, że to tak różnie bywa, pewnie przyjdzie czas na zdjęcia Twojego Aniołka, a może myśl, że są tam w pudełeczku będzie wystarczająca. Serdecznie Cię pozdrawiam, a dla Lenusi posyłam przepiękne słoneczne światełka (*)(*)(*)
|