Wiem o czym mówisz...Nasza Zuzia to też dla wielu "biedne dziecko", a my "umęczyliśmy się z nią". Trochę jednak tak jest... A córcia? Podchodziła do tego wszystkiego w dziecięcy sposób, więc nie wiem, czy ona tak docenia te wspólne chwile. Życzę jej wszystkiego najlepszego, żeby spełniały się jej marzenia, a na buziach rodziców często gościł uśmiech:) --- Mama Królewny Zuzi 23.08.07-*06.06.08 Księżniczki Natalki 24.09.09 Ksiięciunia Nikosia 24.01.12 --- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|