Wiem, ze moja słowa mogly ktoras rozgniewac . Napisałam to z.perspektywy kobiet które nie mają więcej dzieci, które straciły jedyne dziecko , które nie mogą.mieć dzieci. Nie chodzi tu w pełni o.zazdrość tym kobietom, a o fakt ze Ktos kto tego nie doświadczył a ma np 5 dzieci to myśli o nas : Kurcze przecież to takie proste, albo ale trzeba mieć pecha. Nie Mialam na myśli Ciebie kolezanko , która.masz dzieci ale jedno.tez.stracilas . A o tych którzy mówią : ale masz.pecha, ja bym tego nie przeżyła. A przytoczę ci tu kobietę która ma.8 dzieci i dla niej to uwierz ze jest latwizna zachodzić sobie i rodzic......a dla nas tych doświadczonych to Juz nie takie proste sobie zachodzić i rodzic. Mialam na myśli poprostu to ze dla.jednych to normalka a.dla innych najwieksze marzenie . Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|