Mimo, że nie piszę, to jestem, czytam to co Wy piszecie, również w tematach Waszych Dzieciątek. Ale już nie mam potrzeby pisania tak często. Sama nawet nie wiem co pisać. Tęsknota, żal, smutek. Wszystko zostało. Ale przechodzę też przez inny etap. Kocham Mojego Syneczka z całej siły, z całego swojego serca. I już zawsze będę kochać. Bo jak można by było zapomnieć o takim skarbeńku.
|