Ja Was pamiętam, Ewelino. Ba, czekam na Twoje wpisy, stawiające na nogi. MOże nie mnie, gdyż od wielu lat stoję na nich bez problemu, ale dla tych, które dopiero wstępują na ciernistą drogę. Niedawno spotkałam Ciebie na forum "Chore dziecko", gdzie Twój wpis zrobił na mnie ogromne wrażenie. Tak trzymaj, Ewelino, i odzywaj się co jakiś czas, bądź podporą dla kolejnych osieroconych matek, bo bardzo im tego potrzeba. Pozdrawiam.
|