Witam serdecznie ja mojego synka staciłam w 20 tc rowniez po ciezkiej walce o jego zycie od 12 tygodnia gdzie dowiedzielismy sie ze z maluszkiem jest cos nie tak ze jest wada serduszka zla przeziernosc karkowa do 20 tygodnia gdzie sie urodził to najgorszy okres w zyciu wszystkie badania wykonane w tym czasie byly zle piotru¶ niemial szans na przezycie teraz jedynie co zostalo po aniołku to zdjecia usg wypisy ze szpitali i wyniki badan a najwazniejsze to miejsce na cmentarzu grobek dzielnego malenstwa ciezko jest tak zyc to juz 116 dni a wszystko takie swierze pozdrowionka aniołkowa mama piotrusia i fasolki(8tc)