przykro mi bardzo:( moj Macius odszedl 3,5 roczku temu w 7 miesiacu ciazy bol jest nadal czuje sie ze czegos mi brak czuje pustke i zal mam coreczke 7 letnia i 2 synkow 2 latka a drugi ma miesiac czasu niemoge do dzis pogodzic sie ze smiercia maciusia
gdzies sie zaszywam zebym była sama i pocichutku płacze :( jest mi troszke lzej jak posiedze w samotnosci,rozmyslam ,placze i zadaje pytnie: DLACZEGO!!!!!!!!!!!!!!!DO DZIS NIE ZNAM ODPOWIEDZI