Uwierzysz lub nie, ale rozumiem doskonale:) Ja przed Dawidem zawsze planowałam jedno, maksymalnie dwoje dzieci. A teraz sobie myślę, że ile mi da los, tyle wezmę.
Z jednej strony chciałabym też mieć bliźniaki, a z drugiej to ciąża wysokiego ryzyka, w połączeniu z moim obciążonym wywiadem - wolę nie myśleć. Za grobem Dawida jest świeży grób bliźniąt właśnie, choć to był trzeci grób po naszym, to zrobił na mnie chyba największe wrażenie...