Dorotko, u nas od śmierci Dawidka przybyły 3 nowe groby, w tym jeden bliźniaków.... Zawsze mi brakuje słów, gdy to widzę. U nas (odpukać) nikt nic nie ukradł, a kładę na grób pięknego misia. I jak robiłam stroik na grób, to rozmawiałam z panią z kwiaciarni, mówiła, że raczej się nie zdarza, żeby kradli coś z grobów dzieci. Aczkolwiek nie wiem, jak jest w innych miejscach. Tu na forum znajdywałam już wątki, że coś ukradziono z grobu. Ja mam stroik, misia i dwa znicze, w tym jedną porcelanową latarenkę i wszystko stoi (odpukać!!!).
|