Nie poddawaj sie Aniu, walcz o każdy dzień. Jak nie dla siebie, to dla twojej Wiktorii. Ona by chciała dla ciebie dużo szczęści i radości, nie bólu i rozpaczy. Uwierz w to i nie spraw jej zawodu a zobaczysz, że jeszcze przyjdzie dzień, kiedy ona ci się odwdzięczy z nieba :) Światełka dla Wiktorii i Patryczka (*)(*)(*) dynia30