Szczerze mówiąc wątpię żebym w tym roku była w ciąży :(...jeśli wszystko pójdzie 'dobrze' to starać się zaczniemy znowu od lipca..a jeśli nie..ehhh Ja nie potrafię optymistycznie patrzeć w przyszłość, ostatnio spotykają mnie same rozczarowania, upadłam znowu i nie wiem czy znajdę siły żeby się podnieść :( Kiedy już wydaje mi się, że wszystko zaczyna się jakoś układać, to zaraz to wszystko się wali..:( U Ciebie wkrótce się wszystko u normuje i droga wolna do starań, mam nadzieję, że obędzie się bez komplikacji u Ciebie! Kinga mama Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc) i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013