Aniu nie poddawaj sie- nie mozesz tego zrobic Wiktorii. Zyj dla jej pamieci, dla swojej mamy, calej rodziny. Troche dla siebie i na samym koncu dla tej przyszlosci, ktorej jeszcze nie dostrzegasz. Uwierz- ona istnieje, choc jej jeszcze nie widzisz. Ja tez jej nie widze, ale wierze, ze nadejdzie jeszcze lepszy czas... Swiatelka dla naszych dzieciaczkow (*)(*)(*) dynia30